sobota, 17 grudnia 2016

Wstęp

Ten blog poświęcony jest powieścią wizualnym, nieco specyficznemu gatunkowi gier pochodzącym z Japonii.
Gry tego typu to interaktywna książka, gdzie poza samym tekstem mamy również statyczny obraz i muzykę. W największych produkcjach pochodzących z Japonii pojawiają się także nagrane dialogi.

Możecie zapytać "Po co to? Jaką ma to przewagę nad książką czy grą wideo?"
Powieści wizualne czerpią po trochu z obu tych form opowiadania. Naszym głównym zadaniem jest czytanie, a w odpowiednich momentach podejmujemy wybory mające wpływ na fabułę. Ta prostota mechaniki daje duże pole do popisu gdyż można opowiadać w ten sposób naprawdę poruszające historie, mające wiele rozgałęzień. Gracz może eksplorować meandry opowieści szukając odpowiedniego rozwiązania, albo po prostu skorzystać z poradnika w internecie i skupić się na samej historii.
Powieści wizualne narodziły się w latach 80. jako japońska odmiana gier przygodowych. W przeciwieństwie do zachodnich odmian gatunku stawiano większą uwagę na fabułę niż zagadki, co z czasem przyczyniło się do przerodzenia w wirtualną książkę.
Warto też wspomnieć o grach erotycznych, które w tym czasie wychodziły w Japonii. Posługiwały się one podobnym interfejsem i mechaniką, a z czasem przerodziły się w gry skupiające się na romansach, gdzie seks był tylko ukoronowaniem relacji. Taki stan rzeczy zapoczątkowały lata 90., kiedy to gry erotyczne przestały się dobrze sprzedawać, a twórcy szukali nowych sposobów na przyciąganie graczy. Jednym z nich było dodanie elementów RPG stąd narodził się gatunek zwany dating sim. W przeciwieństwie do powieści wizualnych gry te mają znacznie więcej mechaniki. Bowiem w tych tytułach mamy statystyki postaci, przedmioty oraz wybieramy miejsca do których chodzimy. Powieści wizualne mają bardziej surową mechanikę, w której interakcja odbywa się za pomocą wyboru jednej z opcji.

Innym momentem przełomowym była gra To Heart w której to narodził się w powieściach wizualnych gatunek romansów. W tej grze zależnie od naszych wyborów mogliśmy pogłębić nasza relacje z jedną z kilku dziewcząt. Podobną formułę stosowało potem masę tytułów, ale absolutną klasyką jest trylogia studia KEY czyli gry Kanon, Air i Clannad. Firma ta udoskonaliła rozpoczętą w To Heart formułę dokładając do niej bardziej emocjonalną fabułę. Gry te zapewniały nam totalny emocjonalny rollercoaster. Gdy było zabawnie, śmialiśmy się do rozpuku, zaś  gdy było smutno, to płakaliśmy przejęci losami wirtualnych bohaterów.

Niektórzy mogą kojarzyć wspomniane tytuły z ich ekranizacji. Gry tego typu są bowiem w Japonii często przenoszone do seriali czy filmów.

W ostatnich latach pojawia się co raz więcej powieści wizualnych wydawanych na zachodzie. Wiele z nich niczym się nie wyróżnia, ale można dostrzec perełki jak Katawa Shoujo czy Everlasting Summer. Będą to tytuły od których zacznę tego bloga.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz